sobota, 9 października 2010

I tak..


I tak, moi drodzy, dotarliśmy do końca pierwszego sezonu komiksu "Konstanty wraca do domu". Ma on juz swoje lata, bo dokładnie 5 lat. W sumie, to 5 lat minie 15 października ( o ile mnie pamięć nie myli). To znaczy, ze Konstanty jest zodiakalną Wagą. 

Oczywiście z perspektywy czasu wszystkie odcinki, jak stworzyłam do pierwszego sezonu moga wydawać sie naiwne i wręcz głupie, ale do niektorych mam sentyment. Na przykład "Szal" czy "W kuchni, w sypialni" to moje dwa ulubione epizody z życia bohaterów tego komiksu. 

Jakbym dziś narysowała pierwszy sezon? Na pewno inaczej, może na co innego bym zwracała uwagę. Czy lepiej? może technicznie tak. "Fabularnie"? Zależy. Ale zostawmy jak jest, niech zostanie sentyment.

Niedługo zostanie dodany drugi sezon. A potem ostani - trzeci. Co potem?

Cóż, szykuje premierowy materiał, który na pewno będzie się znacznie różnił od pierwszych odcinków "Konstantego...". Czy umieszczę go na blogu? Może. A moze pojawi sie nowy, z innym tytułem. Lecz tymi samymi postaciami. 

Na pewno marzy mi się wydanie na papierze tego archiwum, chociażby w paru egzemplarzach. Tak dla czystej satysfakcji.

1 komentarz:

  1. Dopóki nie przeczytałem myślałem, że chodzi o "Book 7" :)

    Mam ten problem, że na własne stare prace nie mogę patrzeć z powodu odruchów wymiotnych czego zupełnie nie doświadczam patrząc na starsze prace innych, a więc z papierowym wydaniem chętnie się poznam na kolejnym festiwalu.

    OdpowiedzUsuń